Wino z suszonych kwiatów czarnego bzu

Wino z suszonych kwiatów czarnego bzu

Pomysł na wino zaczerpnięty z forum portalu wino.org.pl
Jest to drugie wino kwiatowe które zrobiłem – pierwszym było wino mniszkowe (może wiosną będzie relacja z drugiego podejścia :P) które wyszło naprawdę dobre i zachęcony tym eksperymentalnie wybrałem na następne podejście do win kwiatowych właśnie to z suszonych kwiatów czarnego bzu.

08-11-2011

Przepis

  • 80g suszu kwiatów czarnego bzu
  • 100g rodzynek
  • 2kg cukru +250g+200g
  • 7l wody mineralnej
  • Skórka z 1 cytryny
  • Sok z 1 cytryny
  • Drożdże
Pierw w 3l wody rozpuszczamy 2kg cukru i czekamy aż ostygnie. W tym czasie parzymy rodzynki oraz cytrynę. Następnie wsypujemy susz kwiatów, rodzynki, skórkę i sok z cytryny. Wlewamy 4l wody (w tym wypadku użyłem taniej, niegazowanej wody mineralnej) oraz ostudzoną wodę z cukrem. Dodajemy drożdże (w tym winie użyte zostały drożdże aktywne Fermivin PDM)

Zapach rewelacyjny!


Jak widać torebka suszonych kwiatów jako główny surowiec jest dość tania.
 A tak wygląda sam susz.
 W kwestii wyjaśnienia - troszkę popieprzyły mi się proporcje w sumie sam nie wiem dlaczego :P i pierw kwiatki wylądowały w 5l balonie, a chwile później zostały przelane do 10l co było małą masakrą :P


Tutaj wino już po kilku dniach fermentacji.

26-11-2011
  • Dodaje 250g sypanego cukru
09-12-2011 

  • Zlewam z nad kwiatków i rodzynek
  • Dodaje 200g sypanego cukru

Przed dosłodzeniem próbuje… no i jest ciekawie jak na ten etap produkcji tego wina… będzie dobrze :D w smaku podobne trochę do Rieslinga. 

12-12-2011

Drugie zlanie znad zebranego osadu i dodatkowo filtracja przez sitko resztki suszu który został w winie.




















20-12-2011

Trzecie zlanie znad osadu.

17-02-2012

Zlanie do butelek. 9 butelek i reszta do skonsumowania na miejscu :]
Wino wyszło klarowne, słodkie i już niestety mniej rieslingowe.



Zobaczymy kiedyś jak przyjdzie czas na otwarcie 1 butelki :)

    Komentarze

    Popularne posty