Pierwsze piwo

Dnia pańskiego 19 listopada 2011 roku stałem się szczęśliwym posiadaczem zestawu startowego do robienia piwa.  Składał się on ów z fermentatora wraz kranikiem i rurką, kapslownicy i kapsli, pirosiarczanu do odkażania, łyżki piwowarskiej oraz co najważniejsze "gwóździa" programu czyli brewkita Coopers Lager :)




Warka numeru uno 

Na pierwszy ogień idzie otrzymany wraz ze sprzętem brew kit Coopers Lager.

 


















Składniki użyte do fermentacji:
  • 20l wody mineralnej
  • Brew kit Coopers LAGER
  • 1kg glukozy
  • 8g cukru/1l do refermentacji w butelkach
21.11.2011

5l wody gotuje i rozpuszczam w niej glukozę oraz brew kit czekam aż ostygnie oraz dodaje rozwodnione drożdże.
Mierzymy cukromierzem odczyt wskazuje 10 stopni BLG.
Temperatura fermentacji między 22-24 stopnie.

26.11.2011

Mierzymy kolejny raz cukromierzem odczyt wskazuje 3stopnie BLG.

27-29.11.2011
 
Przez dwa następne dni odczyt cukromierza wskazuje 2blg - Można zlewać do butelek. :)


29.11.2011 butelkowanie

Wychodzi 39 butelek 0,5l oraz 2 PETY po ok. 1l. Pierwsze 4 dni w temperaturze pokojowej później przenoszę do piwnicy.



2.12.2011

Oczywiście nie wytrzymuje 2 tygodni na to żeby piwo się nagazowało i następuje pierwsza degustacja. Spożyta zostaje butelka plastikowa PET. Jak smakuje?
Mało gazu, piana długo się utrzymuje, smak podobny dla typowego świeżego piwa sprzedawanego np. we Wrocławskim Spiżu. Trochę wodniste i mało klarowne, czuć drożdże.

20.12.2011

Mija miesiąc. 3/4 piwa już wypite :)



Tak wygląda obecnie. Smakuje...no piłem lepsze, piłem gorsze. Nie ma źle. Jak na własne PIERWSZE piwo jestem zadowolony.

Popularne posty