Weizen warka 8 - Dwa pierwsze razy
Dwa pierwsze razy. Po pierwsze zestawy zostały pierwszy raz zakupione w sklepie homebrewing.pl
po drugie przy tej warce użyłem pierwszy raz własnoręcznie wykonanego filtratora z oplotu :).
Skład zestawu:
Zacieranie
Jakie wyszło? Nawet dobre, czuć trochę bananów (im wyższa temperatura podania tym więcej) i mało goździków.
po drugie przy tej warce użyłem pierwszy raz własnoręcznie wykonanego filtratora z oplotu :).
Skład zestawu:
- słód pszeniczny 2,5kg,
- słód pilzneński 1,5kg,
- chmiel aromatyczny Lubelski 15 g (granulat),
- drożdże górnej fermentacji MauriBrew WEISS - Y1433,
- wskazówki do warzenia.
Zacieranie
- 9:15 - 9:35 - Wrzucamy słody do 14l wody o temp 46stopni, temperatura ustala się na poziomie 44c - przerwa ferulikowa 20min.
- 9.45 - 9:55 - Podgrzewam do 53c przerwa białkowa - 10min ( nastąpiło delikatne przegrzanie ale dolanie 1l zimnej wody ratuje sytuacje :) )
- 10:00 - 10:30 - Kolejna przerwa tym razem maltozowa - 30min.
- 10:40 - 11:10 - Ostatnia przerwa 30min w 72c.
- 11:10 - 11:20 - Podgrzewam do 75c i zabieram się za filtracje....
Filtrowanie
- 11.30 - Przelewam brzęczkę do fermentatora z oplotem. Pierwsze kilka litrów z powrotem do kadzi, a potem już pięknie klarowna brzęczka :)
- 11.40- – Filtracja i wysładzanie w partiach 5l - 4l - 2l wody o temp ok 72c.
Filtracja za pomocą oplotu...cóż napisać...poezja :)
- Gotowanie / Chmielenie
- 13.25 - Brzeczka zaczyna wrzeć więc do garnka leci pierwsza i ostatnia w tym wypadku partia chmielu Lubelski.
- 14.25 - Koniec.
Chłodzenie
- 15.00 - Chłodzenie w wannie z zimną wodą.
- 19.00 - Dodaje drożdże do ok. 19,5l brzęczki o temp 27c i gęstości 11,5blg
Fermentacja
Planowana fermentacja 10 dni (31 V - 9 VI) w garażu w temperaturze 17-18c.
Pierwszy dzień fermentacji przyniósł zapach rozpuszczalnika to chyba winna zbyt wysokiej początkowej temperatury fermentacji która wynosiła dość sporo ponad 20c, a teraz 2 VI dominuje zapach siarkowodoru...
-
Piwo zeszło do 4 blg...trochę dużo, ale i tak nie będzie czasu żeby powstały granaty wiec zlewam do butelek z 3g zukero. Na zdjęciu moment przelewania oraz moja zacna stopa.
Jakie wyszło? Nawet dobre, czuć trochę bananów (im wyższa temperatura podania tym więcej) i mało goździków.
Komentarze
Prześlij komentarz