American Stout

Kolejna warka na amerykańskich chmielach tym razem to Stout a właściwie american oatmeal stout bo brakło w sklepie płatków jęczmiennych :). Nie obyło się też bez wpadki...pomyliłem worki i do gara dostało się 300g słodu aroma... Ta warka to z jednej strony przygotowanie drożdży na RISa a z drugiej strony chęć spróbowania nowego stylu.

Zasyp na 25l  (5,9 kg):
Pale ale - 4kg
Pszeniczny - 400g
Palony jęczmień - 300g - pod koniec zacierania
Czekoladowy 1200 - 200g - pod koniec zacierania
Karmelowy 600 - 200g
Płatki owsiane - 500g
Aroma 300g (dodane pomyłkowo...)
drożdże Safale S-04
chmiel aromatyczny Simcoe 100g

wyszło chyba mniej litrów niż zakładane 25l ale tego dowiem się dopiero po przelaniu na cichą fermentacje (brak skalowania fermentora).

BLG - 14
IBU 51,8

Zacieranie w 16,5 l wody  (powinno być 18 l ze względu na pomyłkę ze słodem aroma)

68 c - 60 min
72 c - 10 min
76 c - i filtracja oraz wysładzanie do otrzymania ponad 27l

Chmielenie

Simcoe 15g - 60min
Simcoe 15g - 45min
Simcoe 15g - 30min
Simcoe 15g - 15min
Simcoe 15g - 5min
Simcoe 25g - chmielenie na zimno

16.05.2013r. - ok 14 BLG (pewnie bardzo dużo się wygotowało...)
23.05.2013r. - chciałem przelewać na cichą, aerometr jednak wraz z odczytem 5,5 blg powiedział - poczekaj jeszcze! no to czekam...
28.05.2013r. - pomiar wyniósł tyle samo... piwo leci na cichą
7.06.2013r. - no i piwo poleciało do butelek, pomiar ok 5BLG... coś mi tu nie gra :P,ale  idzie lato więc się wypije ;) smak - coś jak syrop z młodych pędów świerka, w każdym razie coś w ten deseń :)
16.06.2013r.  - Kolejne podejście, piwo właściwie jeszcze nie nagazowane. Zapach czekoladowy, ale jeśli  chodzi o smak zupełnie inny niż wcześnie głównie czuć palony jęczmień nawet w wersji spalenizny...póki co słabo...
18.09.2013r. - Piwo zmieniło się bardzo na plus, paloność zelżała, czuć gorzką czekoladę, kawę. Do tego wszystkiego świetna goryczka - pyszne :)