Statiniu 13 Tamsusis

Dziś piwny prezent, oj lubimy takie ;) Statiniu 13 Tamsius o zwartości alkoholu 14%! Już się bałem, że to jakiś mega strong lager w ładnej buteleczce 0,2l. Jednak wujek google pomógł rozwiać trochę wątpliwości.
Nie wiem co tam pisze, na etykietach, bo nie znam języka litewskiego :), wujek google tłumaczy to dosłownie tak:
Skład: wody, światła i słód karmelowy, niesłodowych surowce, produkty chmielowe, naturalny aromat. Naturalnie fermentowany i dojrzewa w bardzo długim czasie. Silny jak wino. Bogate w smaku, bogata kolor i aromat prawdziwej wolnym wzbogaconego, pomarańczowy, goździków, cynamonu i innych przypraw. Nadaje się do picia rozgrzany.
Naturalny aromat? ech... rozumiem, że ten świetlisty to jasny słód karmelowe ;). A co ciekawego jest na umieszczonej naklejce importera - Warmińskiego Browaru Parowego? Otóż Statiniu 13 Tamsius to piwo ciemne ziołowe i tutaj chyba następuje informacje o ekstrakcie wagowo który wyniósł 26. Ciekawie, ciekawie. Podany został również skład: woda, słód jęczmienny, zboże niesłodowane, chmiel, drożdże, przyprawy. Że co? Że więcej drożdży niż przypraw?:P No, ale okej. To w końcu aromaty czy przyprawy?. No nic...lecimy dalej  Buteleczka fajna na zamknięcie patentowe, posłuży do eksperymentów nalewkowych ;). No nic otwieramy tego... jaki to w ogóle styl?  Barley Wine z przyprawami? Strong lager z przyprawami? Oj dużo tych pytań :-). No nic nie ma się co bać - otwieramy. Piana jest i....całkowicie znika. Zapach, korzenno - winny, słodki,  ładny w typie grzańca tudzież chritmas ale, czuć również, że mamy do czynienia z czymś mocnym tj. czuć alkohol ale nie przeszkadza to, wręcz przeciwnie. Ostrożnie próbujemy mając w pamięci 14% vol... 
Eeeeeeee dooooobreeeeeee, tu muszę powiedzieć, że powoli dorastam do spożywania wszelkiego rodzaju whisky, koniaków bo to smakuje mniej więcej w ten deseń. Coś jakby półwytrawne wino z orzechami oraz lekką nutą przypraw korzennych. Pierw słodkie kończąc wytrawną goryczką pochodzenia alkoholowego. Podsumowując Statiniu 13 Tamsius to ciekawe piwo/wino jęczmienne, nie da się go pić dużymi łykami, raczej do wieczornego siorbania przy filmie/książce czy co tam robicie wieczorami. Mocno rozgrzewa może pełnić też świetnie tą rolę w chłodny dzień. Co prawda 10,70zł, bo po tyle znalazłem to piwo w jednym ze sklepów internetowych to dużo, na moje szczęście ja za nie nie płaciłem :P, ale myślę, że warto spróbować :)

Komentarze

Popularne posty