Kasztelan Specjały Białe

W natłoku nowości, dodajmy nie tanich nowości pojawiają się takie które potrafią zaskoczyć nas w najmniej oczekiwanym momencie. Dajmy na to - idziesz sobie do sklepu bo zapomniałeś kupić jajek. Przechodząc obok półki z piwem z której ostatni raz wziąłeś coś jakiś rok temu, zauważasz COŚ. Kasztelan myślisz he he he, ale czytasz dalej... Specjały Białe. ŁATDEFAK? Czyżby Carlsberg posilił się na uwarzenie bieda wita? Bierzemy!


Kolor - jasny pomarańcz, mętne - prawidłowe jak na Witbiera.
Piana - trzeba przyznać, że jak na koncerniaka niezła. Utrzymuje się wyjątkowo długo.
Zapach - z butelki można wyrzuć delikatne banany, z kufla już niezbyt. Mogło na to wpłynąć to, że pite na świeżym powietrzu. W każdym razie powiedzmy sobie szczerze nie ma się nad czym rozwodzić.
Smak - Słodki banan, słód. Piwo jest dość słodkie w odbiorze. Smakuje.

Od całkiem fajny Pszeniczak. Tylko czemu nie nazywa się po prostu Kasztelan Pszeniczny? skądinąd ciekawe czy nie jest to jakiś mały rebranding Pszenicznego z Okocimia :). Jedno jest pewne Witbier to to nie jest.


Komentarze

Popularne posty