Bracki Grand Champion 2013 - Brackie Imperialne IPA
Po dzisiejszych długich staraniach udało mi się dotrzeć do tego wyczekiwanego od czerwca momentu. W Tesco oczywiście nie mieli, nikt nie wiedział o co kaman. Żenujące jest to, że sklep w którym byłem był na oficjalnej mapce (cena to podobno 5,99). Za to w Piwiarni Warki owszem był, w cenie 9,00zł. Za to do każdego egzemplarza otrzymałem szklankę gratis :). Cóż... szkoda gadać o organizacji tegorocznej sprzedaży która w co poniektórych miejscach zaczęła się w w piątek 29.11.2013r. Ech... Ogólnie niezły cyrk. Ale właściwie o co takie halo?
Brackie Imperialne IPA to piwo które zostało uznane najlepszym piwem tegorocznego konkursu piwowarów domowych na Festiwalu Birofilia 2013. Autorem zwycięskiej receptury jest Czesław Dziełak który uwarzył je ponownie w browarze w Cieszynie.
Etykieta według mnie fajna z akcentami chmielowymi :). Zawiera wszystkie najważniejsze informacje, no może poza "piwo ciemne" wtf?.
Jak zwykle chwila na informacje techniczne -Z etykiety możemy dowiedzieć się następujących informacji: ekstrakt 18,5BLG wag., odfermentowany do 8,5% alk. obj. Możemy się z niej dowiedzieć również z jakich chmiele zostały uwarzone do tegorocznego Championa, a jest ich 7 - Magnum, Zeus, Citra, Simcoe, Centennial, Ahtanum, Amarillo i jakich użyto słodów do zacierania, w liczbie 4 (patrz zdjęcie)
Jak zwykle chwila na informacje techniczne -Z etykiety możemy dowiedzieć się następujących informacji: ekstrakt 18,5BLG wag., odfermentowany do 8,5% alk. obj. Możemy się z niej dowiedzieć również z jakich chmiele zostały uwarzone do tegorocznego Championa, a jest ich 7 - Magnum, Zeus, Citra, Simcoe, Centennial, Ahtanum, Amarillo i jakich użyto słodów do zacierania, w liczbie 4 (patrz zdjęcie)
Nie ma na co czekać, otwieramy! Piwo troszeczkę mętne, ale co tam. Ładny zapach, nie jest to jakieś niesamowite uderzenie, spodziewałem się, że dostane po przysłowiowym "ryju", ale i tak nie jest źle. W zapachu sosna, grapefruit. Piana słaba, opada do niewielkiego kożucha i zostaje z nami do końca ;)
Smak: no jest fajnie znowu grapefruity, sosna. Goryczka jest umiarkowana. I dochodzę do wniosku, że za mała jak na Imperial India Pale Ale. Czuć moc. Ale naprawdę pije się fajnie :) O odbiło mi się iglakiem :P. Chce się pić dalej i dalej, ale czuć, że powoli uderza do głowy. I to jest najgorsze w tym piwie, pije się go zbyt szybko bo jest mega pijalne. Za cenę 5,99zł, jeśli traficie w Tesco warto! oj warto!
Gdyby ktoś chciał sobie uwarzyć to piwo w swoim domu receptura jest dostępna o tu -> receptura
A w moim posiadaniu jeszcze jest... kto? no kto?:D Zeszłoroczny Grand Champion czyli RauchBock
czyli ciąg dalszy Grand Championów nastąpi
A w moim posiadaniu jeszcze jest... kto? no kto?:D Zeszłoroczny Grand Champion czyli RauchBock
czyli ciąg dalszy Grand Championów nastąpi
Piłem, 8 grudnia, wyprzedaż w tesco po 6 zł... piwo pyszne, jak dla mnie czuć mango po otworzeniu butelki...ale po co tyle alkoholu? wali w głowę i się odechciewa, nawet 9% portera mozna więcej wypic niż tego Ale... co innego gydby miało 5-6%
OdpowiedzUsuńTaki już urok tego stylu jakim jest Imperial India Pale Ale, że jest mocne pod względem alkoholu jaki i dużej ilości chmielu. Co do owoców tropikalnych, tak masz racje, za drugim razem też to czułem :). Jeśli chciałbyś spróbować słabszej wersji tego piwa - poszukaj w sklepach Grand Prix z Ciechana, to właściwie to samo piwo, tego samego autora tylko, że słabsze. Autor (Czesław Dziełak) wygrał nim z kolei Warszawski Konkurs Piw Domowych w kategorii AIPA czyli American India Pale - stylu słabszym od IIPA :). Z ciekawostek typu co autor miał na myśli na blogu http://polskieminibrowary.pl/ jest video co autor chciał osiągnąć w swoim/swoich. Pozdrawiam.
Usuń