Z chmielnika #1
Szyszki na posadzonym w tym roku chmielu zaczynają powoli dochodzić do etapu zbiorów, o ile Marynka i Hallertau dość słabo, a Lubelski się złamał.... to Sybilla nawet ładnie :). Szczerze mówiąc nie spodziewałem się w tym roku żadnych zbiorów, a tu taka niespodzianka. Nie ma tego dużo, ale na pewno do czegoś się przyda :) Wygląda to tak:
Komentarze
Prześlij komentarz