Resztkowy Stout przyprawowy po Russian Imperial Stoucie

Jak pisałem w opisie warki 25 z wysłodzin RIS'a powstał Stout przyprawiony kakao, cynamonem, goździkami oraz imbirem i gałką muszkatołową z dodatkiem cukru dla podbicia co nieco ekstraktu. Piwo zostało na chmielone resztkami Simcoe z American Stouta oraz Columbusem czyli teoretycznie piwo powinno iść w żywice i cytrusy.

Byłem na początku wątpliwie nastawiony co do tego eksperymenty no bo co? cukier? cukier w piwie? zalatuje koncernem, no po prostu fuj :P. Czytałem też, że bardzo łatwo można przesadzić z przyprawami. Ale też szkoda było by zmarnować tyle materiału ;).  No i co powstało z tego eksperymentu? Otwieramy. Aromat słodki, korzenny czuć cynamon, kakao. W smaku? Piwo trochę kwaśne, gdzieś w tle imbir no i palone słody, kakao, przyprawy. Da się odczuć średnią goryczkę ( taaaaak, pewnie coś koło 40IBU :D teraz to średnia, a kiedyś masakra :P ) bardziej z charakterystycznymi dla Simcoe żywicznymi klimatami . Piwo nie najgorsze. Warto widać pokombinować z przyprawami :) może troszkę za dużo tu paloności, ale ogólnie jest ok :) W przypadku warzenia następnego RIS'a albo jakiegoś innego mocniejszego piwa będzie powtórka :)

Komentarze

Popularne posty