Bojanów - Black IPA & Toporek
Nie sądziłem, że tak szybko doczekam tej chwili. Normalnie dostępna Black IPA a raczej Cascadian Dark Ale i polskie piwo chmielone Cascadem w pobliskim sklepie w cenie która nie odstrasza. Nastały dobre czasy dla piwoszy, jeśli ciemna wersja American India Pale Ale trafia pod strzechy za sprawą Browaru w Bojanowie a wieści o tym, że nawet Witnica zamierza wypuścić swoje Lubuskie IPA, Żywiec (!) prawdopodobnie wypuści Witbiera już nie wydają się tak niesamowicie nieprawdopodobne. To wszystko wskazuje na to, że nie będzie trzeba już szukać specjalistycznych sklepów jeśli nadejdzie kogoś ochota na coś innego niż wszędobylskie Lagery. To może być naprawdę ciekawy rok w piwowarstwie :)
Black IPA
Informacje techniczne:
Miejsce produkcji: Browar Bojanowo
Deklarowany styl piwa: Black IPA (Cascadian Dark Ale)
Ekstrakt: 14%
Zawartość Alkoholu: 6%
Warka do: 21.04.2014r.
Informacje techniczne:
Miejsce produkcji: Browar Bojanowo
Deklarowany styl piwa: Black IPA (Cascadian Dark Ale)
Ekstrakt: 14%
Zawartość Alkoholu: 6%
Warka do: 21.04.2014r.
Z tym piwem był na początku problem, gdyż Black to on był tylko z nazwy... potem przyszła poprawiona warka która była bardziej Stoutem... a jak się ma teraz? są pewne obawy...a etykieta - no szału nie robi, kapsel to standardowy Ciechana. Dobra otwieramy. Kapsel w górę... i jest, jest dobrze :) aromat chmielowy - żywiczny. Myślę, że pochodzi od Simcoe, choć mogę się mylić :P. Kolor ciemny, nie jest jakiś nie przenikniony, ale już zdecydowanie lepiej niż na początku. Nisko nasycone gazem. W smaku słodkie, mleczna czekolada z fajną średnią goryczką w typie żywicznym. Jakieś takie maślane posmaki są obecne ( mityczny diacetyl ) ale nawet tu pasuje. Czasami dochodzi palony jęczmień, całość kojarzy się bardziej z dobrze nachmielonym milk stoutem niż Cascadian Dark Ale. Nie jest to jakieś niesamowicie efektowne piwo, i raczej nie jest zgodne ze stylem, ale bardzo pijalne, pije się go lekko i przyjemnie. Jestem zdecydowanie zadowolony, może dzięki temu, że nie miałem żadnych górnolotnych oczekiwań wobec tego piwa. Jeśli o co proszę, Black IPA weszła by do stałej oferty Żabki i będzie trzymała ten poziom co teraz lub lepszy (!) (bo z tego co widać każda warka tego piwa jest inna...) to znów zacznę kupować piwo w normalnych sklepach z nielicznymi wyjątkami coś poza Porterami. Będzie trzeba wybrać się po repetę póki nikt z osiedla jeszcze nie uświadomiony :-)
Toporek
Drugie piwo kupione na promocji w Żabce, czyli Toporek uwarzone zostało przez Bojanów na cześć strażaków. Jest to standardowy Lager, aleeeeee chmielony amerykańskim, imperialistycznym chmielem Cascade. Do tego piwo jest niefiltrowane i w ogóle. No po Black IPA oczekiwanie wzrosły, no niestety ciekawość wygrała i Ciemna IPA poszła na pierwszy ogień.. choć powinno być na odwrót, ale już z mniejszymi obawami... otwieramy. W zapachu trochę chmielu, ale to raczej Lubelski nie Cascade... które nie czuje tu ani trochę. Niskie nasycenie. W smaku słodowość/chlebowość ( :) ), posmaki maślane (diacetyl), karmel no i... nic więcej, gdzie ten Cascade?, gdzie te cytrusy?. Piwo jest ciężkie (14% Ekstraktu) i w ogóle nie zbalansowane goryczką. Jest lepsze niż koncerniaki, ale niestety dziś to już nie wystarczy. Dopiłem, jednak bez szału (Ostatni Ciechan Lagerowy pity z tydzień temu nie miał tego szczęścia i wylądował na czarnej liście.) Na koniec zdjęcie bardzo szykownego kapsla.
Podsumowując, może źle trafiłem z warkami. Nie od dziś wiadomo, że w browarze który warzy piwo, które ma mieć jakiś smak warka, warce nie równa. Może ta partia Toporka była trefna a Black IPA akurat dobra? kto wie. Był co prawda jeszcze Bojan Wielkopolski, ale sobie go odpuściłem. Tak więc walcie do najbliższej Żabki po Bojan Black IPA w promocji dwie sztuki za 10zł. I proszę, błagam... Grand Prix w Żabce! to by było cooooś!
Toporek
Informacje techniczne:
Miejsce produkcji: Browar Bojanowo
Deklarowany styl piwa: Lager
Ekstrakt: 14%
Zawartość Alkoholu: 6%
Warka do: 07.05.2014r.
Drugie piwo kupione na promocji w Żabce, czyli Toporek uwarzone zostało przez Bojanów na cześć strażaków. Jest to standardowy Lager, aleeeeee chmielony amerykańskim, imperialistycznym chmielem Cascade. Do tego piwo jest niefiltrowane i w ogóle. No po Black IPA oczekiwanie wzrosły, no niestety ciekawość wygrała i Ciemna IPA poszła na pierwszy ogień.. choć powinno być na odwrót, ale już z mniejszymi obawami... otwieramy. W zapachu trochę chmielu, ale to raczej Lubelski nie Cascade... które nie czuje tu ani trochę. Niskie nasycenie. W smaku słodowość/chlebowość ( :) ), posmaki maślane (diacetyl), karmel no i... nic więcej, gdzie ten Cascade?, gdzie te cytrusy?. Piwo jest ciężkie (14% Ekstraktu) i w ogóle nie zbalansowane goryczką. Jest lepsze niż koncerniaki, ale niestety dziś to już nie wystarczy. Dopiłem, jednak bez szału (Ostatni Ciechan Lagerowy pity z tydzień temu nie miał tego szczęścia i wylądował na czarnej liście.) Na koniec zdjęcie bardzo szykownego kapsla.
Podsumowując, może źle trafiłem z warkami. Nie od dziś wiadomo, że w browarze który warzy piwo, które ma mieć jakiś smak warka, warce nie równa. Może ta partia Toporka była trefna a Black IPA akurat dobra? kto wie. Był co prawda jeszcze Bojan Wielkopolski, ale sobie go odpuściłem. Tak więc walcie do najbliższej Żabki po Bojan Black IPA w promocji dwie sztuki za 10zł. I proszę, błagam... Grand Prix w Żabce! to by było cooooś!
Komentarze
Prześlij komentarz