Belgian Pale Ale z warki 28 i Lwówek Belg

Trzeba nadrobić zaległości w opisywaniu uwarzonych ostatnio piw. Na pierwszy ogień piwo z warki 28 - w stylu Belgian Pale Ale. Wiadomo miało tu być mnóstwo opisów i w ogóle, ale otworzyłem, wziąłem łyka no i nie... to nie jest piwo które mi smakuje, nie ma co opisywać. W smaku jakaś taka trawiastość + delikatna nuta octowa. Pierwsze moje piwo które w ogóle mi nie smakuje, po prostu masakra. Piwo miało co prawda lekką infekcje tlenowcami, w każdy razie, myślałem, że szybkie butelkowanie pomoże...niestety. Pierwsza duża wpadka, chyba, że to ja nie łykam tych belgijskich klimatów. Szkoda, bo zasyp wydawał się ciekawy, być może będzie trzeba odczarować go za jakiś czas. W każdym razie mówi się trudno.  Na wytarcie łez foteczka.


Nie ma tego złego... W nieudanym poszukiwaniu Lwóweckiego Pale Ale czyli Jankesa trafiłem przy okazji na inne piwo z tego browaru p. Jakubiaka czyli Belg w tym samym stylu co nie udany własny wyrób czyli Belgian Pale Ale.

Ekstrakt tego piwa to 13% odfermentowane do 4,2% alk. No ciekawe, wiadomo ile niektóre Browary potrafią wyciągnąc z takiego ekstraktu :). Podany skład to woda, słody jęczmienne: pale ale, monachijski, karmelowe, chmiel. Z opisu możemy się dowiedzieć, że Piwo powstaje z kombinacji słodów pochodzenia Belgijskiego i jest chmielone odmianą Styrian Golding i trochę dziwnych opowieści o dużej goryczce i egzotycznych owocach w zapachu.  Po otwarciu możemy zaobserwować piwo (a jakże!) koloru bursztynowego, klarowne. Piana praktycznie szybko redukuje się do ilości nikłej. Aromat karmelowy, ziołowo - chmielowy przypominający mi piwa z czeskich browarów tzw. skarpeta :) niestety nic z tych obiecanych egzotycznych owoców nie stwierdziłem. W smaku wyraźna ziołowa goryczka, karmel, biszkopt, Piwo jest dość słodkie. Raz na jakiś czas można będzie spróbować. Na plus dostępność i fajna goryczka, jednak całokształt jest dla mnie trochę za słodki no i ta krzywa etykieta.... :P

Komentarze

Popularne posty