Warka 47 - American Pale Ale
Następne podejście do American Pale Ale, tym razem ekstrakt poszedł w dół a ilość chmielu w górę. Jak wyszło?
Barwa, pomarańczowa, zmętnione. Prezentuje się nawet ładnie :)
Piana: drobna, jak na ostatnie moje wypusty powyżej przeciętnej :), osiada ładnie na szkle.
Aromat: No szału nie ma... Za mało intensywny, słodkie owoce tropikalne, lekkie cytrusy, winogrona.
Smak: Zdecydowanie wytrawny z dominacją nowofalowych chmieli czyli albedo z grapefruita i pomelo, lekka cytryna. Piwo wydaje się zaskakująco pełne jak na ten ekstrakt. Goryczka średnia do wysokiej, trochę za bardzo łodygowa, lekko ostra, kłująca w przełyk.
Ogólnie nie ma źle. Jak ostatnio narzekałem na goryczkę w swoich piwach tak tu jest jej nawet za dużo :). Aromat niestety dalej pozostawia wiele do życzenia. Mimo przytłaczającej goryczki dość pijalne ;)
Komentarze
Prześlij komentarz